Ten wygodny fotel został zaprojektowany przez japońskiego architekta Daisuke Motogi i nosi nazwę "Lost in Sofa". Jak sugeruje jego niezwykła nazwa, krzesło ma zdolność "tracenia" obiektów. Oznacza to, że pozwala on swoim użytkownikom wstawiać do niej różne przedmioty, takie jak notebooki, telefony lub piloty, aż do momentu, w którym ich już nie widać. Jest to możliwe dzięki licznym małym puszystym kwadratom, które tworzą zewnętrzną część krzesła. Szalony pomysł uderzył w projektanta po tym, jak zauważył, jak małe rzeczy łatwo gubią się pod lub wewnątrz sofy i nie można ich znaleźć od lat. Dlaczego więc nie stworzyć czegoś, co służy temu pierwotnemu celowi? Nie wiemy o was, ale ten fotel jest bardzo funkcjonalny, dowcipny i intrygujący. Zastanawiamy się, czy małe niegrzeczne zwierzęta mogłyby się tam zmieścić ...