Jestem pewien, że wszyscy wiecie, że samochody Ferrari są drogie i naprawdę piękne, a mężczyźni, którzy posiadają jedno z tych dzieci są tak dumni, że nie mogą się od nich uwolnić, więc niektórzy z nich robią, co w ich mocy, aby to umożliwić. Wynajdują więc sposób trzymania swojego samochodu tuż przy nich przez cały czas, dosłownie.
Jednym z tych szalonych facetów jest pracownik stalowy Jon Ryder z Sheffield w Anglii, który zaparkował swoje żółte Ferrari w salonie. Jego pająk F355 jest jego dumą, a on parkuje go w garażu, który komunikuje się z jego salonem. Kiedy ma gości, wykorzystuje zasłonę, aby ukryć drzwi garażu, a także może wykorzystać swój salon jako wystawę.
WięcejINSPIRATION
- Rozbite Ferrari zamieniło się w stolik kawowy
- Ekskluzywny apartamentowiec, w którym można zaparkować samochód z salonu [wideo]
- Fabryka Ferrari, spojrzenie za kulisami
Jak można sobie wyobrazić, decyzja ta doprowadziła do drastycznych zmian w wyglądzie i funkcjonalności jego domu. Musiał zburzyć niektóre ściany i połączyć garaż z salonem, a także użyć podłogi nadającej się idealnie do samochodów, a nie do zwykłych domów. Jon spędził miesiąc i 900 funtów, aby dokończyć wszystkie zmiany w swoim domu, ale jest bardzo zadowolony z wyników. Oczywiście nie jest jedyną osobą, która kiedykolwiek coś takiego zrobiła. Najlepszym przykładem jest facet zwany Gil Dezer, który powiesił w swoim salonie Porsche Spyder 550 z 1950 roku.