Kto wiedział, że ławki mogą wywoływać tyle kreatywności? "Pile isle" to wyjątkowy projekt, który należy do projektantów Eleny Goray i Christopha Töngesa. Jak udało im się stworzyć tak niezwykłe miejskie siedzisko? Łatwo. Układając paczkę bambusowych patyków i łącząc je ze sobą za pomocą pasków ze stali nierdzewnej. Najwyraźniej nie używano kleju ani śruby. Bardzo chcielibyśmy zobaczyć takie ławki rozsiane po mieście, prawda? Oczywiście, mogliby opracować trwałe rozwiązanie, takie jak replika wykonana z innego materiału. Podsumowując, ta artystyczna bambusowa ławka wydaje się dość wygodna i oddaje ciepłą, połączoną z naturą atmosferę. Dla nas wygląda to na wezwanie do medytacji - przez Newyork-Furnitures