Czasami istnieje ogromna różnica między pomysłem w głowie a tym, co faktycznie robisz w rzeczywistości. Dzieje się tak, ponieważ teoretycznie nie bierzesz pod uwagę wielu zmiennych, a także możesz nagle zmienić zdanie w trakcie czegoś. Dlatego zawsze lepiej przekształcić swoje pomysły w prawdziwe rzeczy i dopiero potem wyciągnąć wnioski. Prawdopodobnie myślą o tym studenci architektury: lepiej jest zrobić coś na serio, niż tylko myśleć o tym, jeśli chcesz się wyróżniać, a ludzie uważają twoje wizje.
WięcejINSPIRATION
- Hexigloo - pawilon w Bukareszcie
- Londyński Festiwal Designu 2016 wita swoich gości olbrzymim uśmiechem
- Szklany pawilon zajmuje miejsce w sadzie, ale utrzymuje jego pamięć przy życiu
Tak więc studenci z architektury w Londynie chcieli wskazać punkt wyjścia i zaczęli budować coś kreatywnego i wspaniałego podczas edycji London Festival of Architecture w 2008 roku. To było coś w rodzaju dziwnego pawilonu, który był w ruchu, wykrzywiając się i skręcając nieoczekiwanie, aż dotarł do ziemi.
Studenci z wyższych lat studiów architektury postanowili stworzyć coś oryginalnego i nieoczekiwanego i najwyraźniej odnieśli sukces. Zostali nauczeni przez wychowanków Charlesa Walkera i Martina Selfa i chcieli udowodnić, że mogą wykonać całą pracę samodzielnie, zaczynając od projektu, konstrukcji i wykończenia z ostatnimi korektami.
Pawilon został wykonany z drewnianych paneli, a struktura miała niezwykły, a jednocześnie bardzo futurystyczny wygląd, który wywarł silne wrażenie na widzu. Całkiem fajnie, nawet na taką tymczasową konstrukcję jak ta.